9 punktów wraca do Radlina!!!!!!

9 punktów wraca do Radlina!!!!!!

9 PUNKTÓW WRACA DO RADLINA!!!!!!! EMA WIO!!!

Niedzielne popołudnie należało sobie zarezerwować na wyjazd do Piec gdzie turniej w roli gospodarza rozgrywała Jedność Jejkowice. Naszymi rywalami oprócz gospodarzy była U Walka Gotartowice oraz bardzo dobrze znany nam zespół ŻAR Szeroka z którym i mierzyliśmy się już czterokrotnie na jesieni ubiegłego roku (bilans 3 zwycięstwa i 1 porażka)

JEDNOŚĆ JEJKOWICE – GÓRNIK RADLIN 2:6 (0:4)

Mecz rozpoczął się z goła inaczej niż przed tygodniem. Od samego początku skomasowane ataki w stronę bramki Jedności szybko przyniosły bramkę. Już po 100 sekundach prowadziliśmy 2:0 po główce Szymka Mołdawskiego. Świetną centrą popisał się Gracjan Parzyszek. Chwilę później indywidualną akcję po odbiorze wykończył Adi Gęborski. Kolejne minuty upływały pod postacią ataków naszej drużyny i opalającego się we własnej bramce Kuby Jagieły. Kuba śmiało mógł powiedzieć że przyjechał na półkolonie a nie na mecz (przynajmniej w pierwszej połowie). Końcówka pierwszej połowy znów w odstępie kilkunastu sekund przyniosła dwie bramki. Obie zdobył najmłodszy Maciek Dziwoki. Przy drugiej bramce asystował Szymon Mołdawski. Druga połowa zaczęła się również dobrze. Szymon podwyższył na 5:0 i po raz kolejny asystę zanotował Gracjan. Chwila odpoczynku dla pierwszego składu i małe trzęsienie ziemi. Szybko tracimy dwa gole bo błędach w defensywie. Były to pierwsze bramki Jedności w lidze więc przyniosły im wiele radości. Na koniec spotkania Maciek Dziwoki skompletował swojego pierwszego w karierze w oficjalnym meczu ligowym hat-tricka, ale mimo to z twarzą pokerzysty wrócił na własną połowę. Emocje udzieliły mu się dopiero po końcowym gwizdku. Końcowy wynik 6:2 to czwarte zwycięstwo w lidze.

U WALKA GOTARTOWICE – GÓRNIK RADLIN 0:5 (0:2)

Zespół z Gotartowic dość solidnie zaprezentował się w meczu z Szeroką co sprawiło że podeszliśmy do meczu z pewną dozą niepewności. Zaczęło się dobrze po dobrze rozprowadzonej akcji kilku podaniach Maciek wykłada piłkę Gracjanowi a ten pewnie zdobywa prowadzenie. Gra się nieco wyrównała, akcja za akcję ale na posterunku Łukasz Twardzik. Bardzo dobrze w tym meczu spisywał się również bramkarz gości co sprawiało nam dużo problemów. Sprawę rozwiązał nie kto inny jak Szymek Mołdawski podwyższając na 2:0 w ostatniej akcji pierwszej połowy. Gra na styku powodowała że nie było dużo zmian. Jedną z nielicznych dał Maks Gasz. I to okazał się strzał w 10! W ciągu niespełna 3 minut zdobył hat-tricka. Najpierw po zagraniu Gracjana, następnie Jasia Bober, a zakańczając na indywidualnej akcji – kopia gola Adriana z pierwszego meczu. Wynik ustalony, można było zluzować i dać szanse zmiennikom którzy dowieźli 5 zwycięstwo w lidze do końca.

ŻAR SZEROKA – GÓRNIK RADLIN 3:5 (2:2)

I znów jak przed tygodniem w ostatnim meczu musieliśmy się zmierzyć z zespołem który wygrał dwa pierwsze mecze tego turnieju. Zaczęło się od twardej wymiany w środku pola. W 3 minucie wynik otworzył Gracjan Parzyszek. To nieco nas uśpiło bo chwilę później po wznowieniu z autu Szeroka doprowadza do remisu. Nie minęło kilka chwil a kolejne błędy wykorzystali zawodnicy Żaru i zdobyli prowadzenie dla swojego zespołu. Pierwszy raz w lidze musieliśmy się zmierzyć z faktem że przegrywamy. Chwilę nam to zajęło. Naciskaliśmy z każdą chwilą coraz mocniej. W 8 minucie Bartek Adamczyk wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wpakował piłkę do siatki. Było to jego debiutanckie trafienie w barwach Górnika. Koniec pierwszej połowy. Ostudziliśmy głowy i na druga połowę weszliśmy jakby bardziej zmotywowani. W 12 minucie udało się dopiąć swego. Nieustający pressing spowodował że najpierw Szymon Mołdawski po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Gracjana zdobył prowadzenie, a chwile później Maks Gasz podwyższył prowadzenie na 4:2 po indywidualnej akcji. W 18 minucie ładna akcja od środka boiska i Gracjan zdobywa 5 gola w spotkaniu. Asysta Maciek. ŻAR jeszcze próbował ale było ich stać tylko na jednego gola. Gwizdek sędziego oznajmiający koniec meczu.

Można było znów świętować. Drugi wygrany turniej tej wiosny, fotel lidera i komplet punktów bardzo cieszy. Za tydzień wyjazd do Żor gdzie zagramy tylko dwa spotkania z MKS II ŻORY oraz FA SUSZEC.
Ze swojej strony bardzo dziękuje kibicom, których doping niósł się po Piecach, a gospodarze żałowali że na ich meczu już Was nie było. Stwierdzili że było nudno i cicho…. Także EMA WIO i gramy dalej!!!!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości